Misie, misie
Niebawem dobiegną końca paddingtonowe wyzwania... kto jeszcze mnie nie ulepiły, uszył, zbudował, zrobił... własnie robi!
Szczególne gratulacje dla Uli, bo uszyła mnie całkiem sama.
Za to Filip zrobił mnie największego ze wszystkich, a u Zosi jestem kukiełką...