top of page

Wreszcie u Filipa

16 marca wreszcie trafiłem do Filipa. Najpierw poszedłem z Filipem na lekcje angielskiego. Tak zaczęła się nasza wspólna przygoda!

Potem poszedłem z Filipem na zajęcia z gliny, zapowiadał się bardzo fajny tydzień.

Po szkole poznałem rodzinę Filipa i razem poszliśmy na pizzę , było pysznie!

Po pizzy odrobiłem z Filipem lekcje i poszliśmy razem spać.

Następnego dnia pojechałem z Filipem do znajomych.

Tam bawiliśmy się z kolegami , impreza była na maksa.

W niedzielę była ogromna bitwa na śnieżki i przepyszny obiad, choć nie była to marmolada.

W poniedziałek zostałem w domu ale popołudniu poszedłem z Filipem na wspinaczkę. Patrzyłem jak Filip się wspinał na ściany wysokie niczym góry w Peru.

Za to we wtorek poszliśmy do szkoły najpierw robiłem gazetę a potem Filip zabrał mnie na lekcje gitary było bardzo ciekawie.

W środę znowu zostałem w domu ale popołudniu poszedłem z Filipem na basen i patrzyłem jak Filip zasuwa po torze byłem pod wrażeniem.

W czwartek było najciekawiej ponieważ poszedłem z Filipem do Telewizji na nagrania, siedziałem za kamerą, przy fortepianie oraz za pulpitem na scenie.

Wychodząc poszedłem jeszcze do muzeum Telewizji.

Poznałem tam kolegów z polskich bajek dla dzieci Kulfona i Monikę oraz Zająca Poziomkę.

Dowiedziałem się bardzo dużo o technice telewizyjnej .

To był bardzo fajny tydzień!!!

Ostatnie posty

© 2017 strona prowadzona przez wychowawcę klasy 3a dzięki  Wix.com 

bottom of page