Jesienne kalosze
Na dworze zrobiło się mokro i zimno, łapy mi zaczęły marznąć... Na szczęście znalazło się rozwiązanie i od dziś będę chodził w przepięknych czerwonych kaloszkach. Teraz już nie boję się deszczu, ani kałuż na chodniku. Nie ma to jak wygodne buty!