Trzydniowa wycieczka - Ojców

Zwiedzanie Ojcowskiego Parku Narodowego zaczęliśmy od zamku na PIeskowej Skale. Szczególnie przypadła nam do gustu legenda o Dorotce uwięzionej w wieży. Furorę zrobiły pamiątki - czyli piłeczki na gumce - chyba nikt im się nie oparł...

Z zamku udaliśmy się pod Maczugę Herkulesa - niesamowita skała i kusiło nas bardzo, żeby wejść na czubek. Skała na szczęście broni się sama i jest niedostępna nawet dla takiej klasy jak my ;)

Zjedliśmy obiad w plenerze (przez cały wyjazd pogoda nam dopisywała) i z pięknym widokiem na okoliczne skały, a następnie ruszyliśmy w kierunku Bramy Krakowskiej. Zobaczyliśmy Grotę Krowią, Skały Panieńskie, stawy z pstrągami i wiele innych ciekawych miejsc. Szkoda, że nie mogliśmy zostać w Ojcowskim Parku Narodowym dłużej...

Przez całą wycieczkę staraliśmy się uzupełniać dzienniki podróży. Nie było to łatwe zadanie, bo atrakcji było moc, a czasu wolnego jak na lekarstwo... ale bilety i pieczątki mamy wszyscy :)