WF w parku
Najpierw biegaliśmy po parku, zbieraliśmy liście i cieszyliśmy się dużą przestrzenią do szaleństw. Później dotarliśmy do siłowni i tu dopiero zaczęła się zabawa! Przetestowaliśmy wszystkie sprzęty. Dla niektórych znaleźliśmy zupełnie nowe i bardzo oryginalne zastosowania. Ćwiczyliśmy pojedynczo i w parach. Bawiliśmy się rewelacyjnie - aż szkoda, że nie mamy takiego parku i takiej siłowni pod naszą szkołą.